Na mapie przedwojennych Prus Wschodnich rzeczywiście można odnaleźć miejscowość Kaltenborn. Tak nazywała się Zimna Woda obok Złotych Gór. Cóż jednak miałoby łączyć niewielką mazurską wieś z malborskim zamkiem i szkołą Hitlerjugend, i to tak, aby nadać im jej nazwę?

Tajemnice Złotych Gór (cz. 6)
„Reichsjägermeister” Hermann Göring. Zapalony myśliwy, który także polował w Złotych Górach

Do Nadleśnictwa Kaltenborn należało między innymi leśnictwo Wujewki, przemianowane w 1938 roku na Goldberg – Złota Góra, położone w Złotych Górach. Od 1932 roku leśnictwem tym kierował leśniczy Kruppke. Miejscowa ludność bardzo go ceniła, był sympatyczny. Wadą Kruppkego była jego słabość do alkoholu. Często urządzał sobie wędrówki do karczm w Ulesiu. Wskutek jednej z nich nabawił się w 1941 roku ostrego przeziębienia i w jego następstwie zmarł. Od tej pory stanowisko leśniczego w Złotej Górze pozostało nie obsadzone a wkrótce w tej leśniczówce pojawił się nowy gospodarz.

W 1942 roku gauleiter Prus Wschodnich Erich Koch ogłosił swoim osobistym rewirem łowieckim tereny czterech mazurskich nadleśnictw: Zimna Woda, Napiwoda, Koniuszyn i Dłużek. Ich nadleśniczowie, Hoene z Koniuszyna, Rahm z Zimnej Wody i Ziegner z Dłużka (urząd nadleśniczego w Napiwodzie był nieobsadzony od 1939 roku), nie byli z tego faktu zadowoleni i sprzeciwili się traktowaniu swoich nadleśnictw jako prywatnego terenu łowieckiego Kocha. Konflikt z gauleiterem zakończył się dla Ziegnera, Rahma i Hoene’go zwolnieniem. Wszyscy trzej musieli szukać sobie pracy poza Prusami Wschodnimi, ponieważ Koch zadbał o to, by nie znaleźli zatrudnienia w podległej mu prowincji. W przejęciu mazurskich nadleśnictw Kochowi pomógł osobiście premier Prus i „Reichsjägermeister” w jednej osobie Hermann Göring.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.