Konflikt wokół świetlicy w Popowej Woli. Gmina wypowiedziała Stowarzyszeniu „Wioska Żurawi” i spółdzielni socjalnej umowę użyczenia obiektu. Zdaniem wójt Dźwierzut Marianny Szydlik, sporządzono ją z naruszeniem prawa. W poprzedniej kadencji została zawarta na pięć lat, ale bez wymaganej w takich przypadkach zgody Rady Gminy.

Świetlica nie tylko dla swoich

ROZŻALONA BYŁA SOŁTYS

Zmiana sołtysa Popowej Woli wywołuje nadal wiele emocji. Ustępująca z tej funkcji Kazimiera Klobuszeńska ma żal do władz gminy, że te ponaglały ją przy załatwianiu formalności związanych z przekazaniem będących dotąd w jej dyspozycji przedmiotów należących do sołectwa. Zapewnia, że już trzy dni po wyborach oddała do Urzędu Gminy pieczęć, tablice sołtysa i kosiarkę, a mimo to blisko dwa tygodnie później otrzymała pismo wzywające ją do przekazania tych przedmiotów. – Byłam tym bardzo zdziwiona. Funkcję sołtysa pełniłam prawie 40 lat i myślę, że trzy dni od wyborów do zdania rzeczy to nie jest zbyt długi okres – mówi Kazimiera Klobuszeńska.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.