Nie minął nawet miesiąc od tragicznej śmierci byłego burmistrza Szczytna i starosty Andrzeja Kijewskiego, a już pojawił się pierwszy pomysł na jego upamiętnienie. Co ciekawe, zgłosiła go związana z PiS-em radna miejska Agnieszka Kosakowska. Według niej imię zmarłego samorządowca powinna nosić powstająca przy SOSW sala sportowa. Wobec inicjatywy radnej dystansują się zarówno władze powiatu, jak i jej środowisko polityczne.

Kontrowersyjny pomysł na upamiętnienie

NADAJMY IMIĘ SALI

Były burmistrz Szczytna i starosta szczycieński, radny powiatu bieżącej kadencji i szef powiatowych struktur Platformy Obywatelskiej Andrzej Kijewski zginął w wypadku drogowym pod Piszem 8 kwietnia. Choć od jego śmierci nie minął nawet miesiąc, pojawił się już pierwszy pomysł na upamiętnienie znanego w lokalnym środowisku samorządowca. Zgłosiła go podczas posiedzenia jednej z komisji Rady Miejskiej radna Agnieszka Kosakowska, która w wyborach startowała z listy Prawa i Sprawiedliwości. Wysunęła ona propozycję, aby imię Andrzeja Kijewskiego nadać budowanej właśnie przez powiat przy Specjalnym Ośrodku Szkolno – Wychowawczym sali sportowej. - Chciałabym prosić państwa radnych, abyśmy jako komisja wystąpili z takim wnioskiem – zwraca się do swoich kolegów z Rady Miejskiej Kosakowska. - Zasługi tej osoby są powszechnie znane. Zmarły był nie tylko burmistrzem, ale też wieloletnim trenerem odnoszącym sukcesy – przypomina radna, dodając, że Andrzej Kijewski był „jedynym tak aktywnym burmistrzem i starostą”.

NIE WYBIEGAJMY DO PRZODU

Inni radni do pomysłu koleżanki podchodzą z dystansem.

 

 

Aby zapoznać się z pełną treścią artykułu zachęcamy
do wykupienia e-prenumeraty.