Ten moment musiał prędzej czy później nadejść. Konrad Bukowiecki wywalczył pierwszy w swojej karierze tytuł mistrza Polski seniorów w pchnięciu kulą.

Jak junior został mistrzem Polski seniorów

19-letni zawodnik Gwardii Szczytno, swoje największe triumfy święcący w kategoriach juniorskich, miał już na koncie kilka zwycięstw w konfrontacji z seniorami. Nie były to jednak zawody rangi mistrzowskiej. Konrad Bukowiecki do minionej niedzieli mógł się pochwalić dwoma brązowymi medalami MP w dorosłej rywalizacji i jednym krążkiem srebrnym. Na stadionie w Bydgoszczy sięgnął po złoto. Szczytnianin rozpoczął nienadzwyczajnie, od próby znacznie poniżej 20 m, która dała mu początkowo 4.miejsce. W trzecim podejściu osiągnął 20,80 m, co ostatecznie zapewniło złoty medal. Srebrny krążek wywalczył Michał Haratyk (20, 61), a brązowy – wielokrotny krajowy czempion Tomasz Majewski (20,43). W konkursie pchnięcia kulą wystartowała jeszcze trójka kulomiotów szczycieńskiej Gwardii. Do wąskiego finału dostał się Andrzej Regin, który z wynikiem 18,66 m zajął 7. miejsce. Andrzej Naszko był 11. (17,55), a Sebastian Łukszo – 12. (17,43).

- Jak się wygrywa, trzeba się cieszyć. Nie widzę powodów do zmartwień – złoty medalista dowcipnie skwitował przed kamerami TVP Sport swój występ. Przed Konradem najważniejsza impreza sezonu i jego życia, czyli igrzyska w Rio. Wcześniej czeka go m.in. występ na ME Seniorów w Amsterdamie. – Głupotą z mojej strony byłoby, gdybym nie startował. Celuję w złoto – stwierdził tuż po niedzielnym konkursie nasz zawodnik.

SMOSARSKI O KROK OD MEDALU

W bydgoskich mistrzostwach seniorów dosłownie o jeden szybszy krok od sporej sensacji był niespełna 17-letni Dominik Smosarski. Sprinter Gwardii przebrnął eliminacje biegu na 200 m, a w finale wpadł na metę w grupce zawodników walczących za plecami Karola Zalewskiego o medale srebrny i brązowy. Dominik zajął miejsce czwarte (21,29 s), tracąc do podium 0,03 s.

(spo)